Menu
Gildia Pióra na Patronite

Jego oddech rozsiał w powietrzu odór alkoholu, rozbiegane oczy pomału się zamykały, a ona nie potrafiła zrobić nic innego niż popchnąć go na ścianę i wybiec ze łzami w oczach.

10 956 wyświetleń
93 teksty
37 obserwujących
  • kostucha8

    22 June 2010, 15:18

    Nie napisałam rodziny,tylko "bliskich". Tych pojęć też nie rozróżniasz? ;]
    pzdr

  • cherryy

    20 June 2010, 15:37

    Nie miałam na myśli swojej rodziny :)

  • kostucha8

    17 June 2010, 23:04

    hmm...to wiele wyjaśnia...czytałam,że alkoholizm stanowi czynnik ryzyka dla występowania chorób psychicznych u bliskich.bywa.ale nie martw się,jest wiele dobrych psychiatrów.
    pzdr