No_One_ Lee
 3 maja 2013 roku, godz. 00:54

Zapewne właśnie tak.

Bożena BoSzkA
 3 maja 2013 roku, godz. 00:52

Hmm... tak więc można by raczej powiedzieć, że miłość nas "nęci" właśnie dlatego, a może dopóki nie potrafimy jej do końca pojąć - zdefiniować

No_One_ Lee
 3 maja 2013 roku, godz. 00:42


Nie od wczoraj i nie od dziś. Niedoścignione uczucia wzbudzają najwięcej emocji.
Chociaż tak technicznie patrząc... Einstein kiedyś powiedział,że jeśli nie potrafisz wyjaśnić czegoś w prosty sposób, po prostu nie do końca to pojmujesz. Może tak jest,że pełne odczuwanie wymaga świadomości i gotowości...

Bożena BoSzkA
 3 maja 2013 roku, godz. 00:38

Problem polega na tym, że coraz łatwiej jest nam zdefiniować szczęście niż je odczuwać...
i niestety tak samo jest z miłością...

No_One_ Lee
 3 maja 2013 roku, godz. 00:36


Każde kochanie jest dobre, jeśli daje szczęście.