- Mogę Ci jakoś pomóc? - spytał, patrząc na płaczącą dziewczynę. Wolnym, niepewnym krokiem podszedł i przytulił ją. Objęła go rękoma, wtulając twarz w jego gruby, granatowy sweter.- Już pomogłeś – odpowiedziała.
Spero
Autor
2 August 2010, 21:20
Najważniejsza jest pomoc bliźniego ... ;)