Jak się trzymasz? Mam nadzieję, że wystarczająco mocno, by nie wypaść z tej zakręconej karuzeli. Aczkolwiek gdyby twoje delikatne dłonie nie dawały już rady, nie przejmuj się. Puść. Najwyżej obijesz sobie tyłek, Słońce.
Infantylna
Autor