Inteligencja jest wartością wyższą od miłości, może to chora ambicja, ale wolałbym dopisać się do kart historii, obok Einsteina czy Netwona, niż zakochać się i pozostawić nikogo nie obchodzący ślad własnej egzystencji.
Ciekawe :) To zależy co Cię bardziej uszczęśliwia, pośmiertna sława i sukces, czy szczęście w życiu teraźniejszym, dzielone z drugim Człowiekiem :) Co nie znaczy , że jedno wyklucza drugie ;)