Każdy przyjmuje i korzysta ze szczęścia tak, jak mu je Bóg da, i to chyba nie ludzie powinni oceniać ludzi kto od kogo jest głupszy, bo to nieładnie. I wszystkim należy się szczęście.
Nazywanie kogoś głupcem nie jest faktem, jest twoim patrzeniem - subiektywnym. Nie jesteś Żmijko Bogiem boginią też. Gdyby tak każdy w każdym według swojego widzimisię widział głupca, świat nie miałby szans przetrwać. Ty masz jakąś manię z tymi głupcami jakbyś sama stała na PODIUM mądrości. To jest smutne.
Faktem jest, że istnieją głupcy i że są szczęśliwsi... choć płytkie jest to ich szczęście. Nie da się temu zaprzeczyć. Są przecież obiektywne kryteria głupoty. Tyle w temacie.
A boginią jestem, a nawet BOGIEM... bo nikt mi nie zabroni. 😁
To żadna mania. Po prostu nie znoszę głupców, a smutne to jest to, że jest ich tak wielu. Człowieka powinien wyróżniać rozum. Niewielu go jednak ma.
Jestem tym, kim jestem, a kim Ty mnie widzisz nie ma dla mnie większego znaczenia. Możesz widzieć kota, mysz, żmiję... kogokolwiek... a ja i tak będę tylko... SOBĄ.