"I wlano w ciebie duszę nie anielską, czarną..."
znów wrócił pijany
kwiecistą łaciną wysławiając rozwiązłość tej
której przyrzekał więcej niż miał
leżała pijana pośród brudnych talerzy
coś mamrotała pod nosem
może Norwida?
nie wiem
dość mroczne miała spojrzenie
niemowlę cały czas płakało
wydarł się na nie
a może na nią
sam chyba nie był do końca pewien
ale z tym kuchennym nożem przesadził
niemowlę wstało
skopało mu mordę
nerki
brzuch
a pijanej wybiło zęby
pięścią
położyło się do zafajdanego łóżeczka
i umarło
może z głodu
zimna
a może skaleczyło się tym nożem
nie wiem...
Autor
Dodaj odpowiedź 10 April 2020, 21:24
1 odNo spodobałko siem mi takie mrrr......creepy........mniam mniam
Odpowiedź 8 November 2017, 07:13
0 mocny przekaz...a zarazem dużo w nim smutku i realizmu..podoba mi się;)
Odpowiedź 6 November 2017, 11:25
0 Zostawiam fiszkę. Prawdziwy i mocny tekst, co bardzo lubię. Nawet mi w tym tekście kogoś przypominasz :)
Odpowiedź