Menu
Gildia Pióra na Patronite
SharOnie

SharOnie

… i przychodzi w życiu taki czas, gdzie nie masz kompletnie na nic ochoty. Drobnostki, które kiedyś Cię cieszyły, dzisiaj nie mają już żadnego znaczenia. Kiedyś cieszyłaś się patrząc gdy rankiem wstaje słońce. Dzisiaj go nienawidzisz. Pokochałaś noc, gwiazdy, własną poduszkę do której wieczorami tulisz się i wylewasz w nią tysiące łez.

… A te usta, oczy, spojrzenie nie robią już na Tobie wielkiego wrażenia. Już to na Ciebie nie działa. Uodporniłaś się. Nie potrafisz okazać żadnych uczuć, powiedzieć tego co myślisz. Czujesz się jakbyś miała na sobie kamizelkę uczucioodporną. Jakby ktoś zrobił Ci ogromną dziurę w klatce piersiowej, niszczył od środka. Jesteś taka bezradna…
Nie potrafisz się z niczego cieszyć, wszystko Cię dołuje. Czujesz się tak cholernie samotna. Nie możesz patrzeć na szczęście innych …
Od razu przywołujesz wspomnienia. Chcesz zapomnieć. Jednak nie możesz, nie potrafisz, a może nawet nie chcesz? Bo co innego Ci pozostało? Jego nieobecność jest wszędzie, gdzie spojrzysz. Nie możesz od tego uciec. Tylko ból przypomina o tym, że był prawdziwy.
Jednak mimo wszystko, czujesz, że tam gdzieś w środku, bardzo głęboko, jakaś cząstka Ciebie jest szczęśliwa. Z czasem rana w klatce piersiowej się zrasta.
Bardzo Boleśnie i powoli…
Potem zapominasz. Już całkowicie. Przywoływane wspomnienia już tak nie ranią. Uśmiechasz się myśląc o nim. Cieszysz się, że go poznałaś, że tyle razem przeszliście. Jednak ten rozdział już zamykasz. Zaczynasz nowy. Teraz jesteś inna. Chcesz tylko być szczęśliwa, kochana. Ale nie śpieszy Ci się. Czekasz . Na tę prawdziwą, jedyną miłość. Na kogoś, które będzie Cię rozumiał, kto nie zrani, zrozumie i pokocha Cię taką jaka jesteś.

3155 wyświetleń
28 tekstów
0 obserwujących
  • Andziaa

    20 December 2009, 22:04

    piękne, prawdziwe..

  • Ann.

    20 December 2009, 21:41

    Zgadzam się z Nadzianą.

  • panna.filozof

    20 December 2009, 21:40

    Podoba mi się.
    Cieszy oko;)

  • Nadziana

    20 December 2009, 21:37

    Całą myśl można by zacząć i zakończyć na 1 pięknym zdaniu: "Jego nieobecność jest wszędzie, gdzie spojrzysz".