Menu
Gildia Pióra na Patronite

historia to interpretacja przeszłości, każdy ma swoją, jak dziurkę w d., szkoda tylko, że tak bardzo lubimy s r a ć publicznie

42 462 wyświetlenia
808 tekstów
64 obserwujących
  • 25 January 2019, 00:20

    Historia, to fakty, ale żeby do nich dotrzeć trzeba przekopać się przez stosy interpretacji, manipulacji, kłamstw...
    Już żyjemy w jednym, wielkim, globalnym szalecie. Szpiegują nas monitoringi, nasze komputery, telefony, zaczęły telewizory i lodówki... Jutro każda żarówka, oczywiście energooszczędna, będzie przekazywać nasz obraz tam, gdzie trzeba, również z toalety. Będziemy załatwiać naszą fizjologię w strachu, w nerwach, po ciemku, ale to nie pomoże, obraz będzie przekazywany w podczerwieni, w 3D, z jakością 4K, z dźwiękiem hi-fi...
    Liczy się przecież to, że plany jakiegokolwiek nagannego zachowanie snute przy okazji przysłowiowej "dwójeczki" będą od razu znane, rozpracowane i udaremnione, zanim jeszcze ktoś sięgnie po papier. :D
    Wszak nie możeta robić, co chceta.
    Pozdrawiam. :))

  • Naja

    24 January 2019, 23:17

    Słusznie piszesz. Często musimy być publiczni.
    Interpretacja przeszłości to nie to samo co s r a n i e. Dobrze o tym pamiętać. Uważam jednak, że jedno i drugie należy wykonywać z należytą starannością i elegancją. :-)

  • sprajtka

    24 January 2019, 22:45

    Podcieram Cię w całej okazałości...