gdyby ktoś nie wiedział, też jestem kobietą i też nie uważam, że jestem głupia, a jednak z myślą się zgadzam jak najbardziej
najwidoczniej panie mają problem z przekonaniem samych siebie, że nie grzeszą inteligencją i mają oczywisty syndrom wyparcia i negacji wszelkiego prawdopodobieństwa, że jednak może tak być
kobieca naiwność, uczuciowość i impulsywność - wnioskując po konsekwencjach - do najmądrzejszych nie należy
minusy panów są jak najbardziej na miejscu, napawa mnie to nadzieją, że jednak nie postrzegacie kobiet stereotypowo jako tych głupszych i gorszych -dziekuję
społeczeństwo ma problem z interpretacją myśli głębokich i zawiłych, jak i tych oczywistych, prostych i płytkich Reset dziękuje za wyjaśnienie owemu społeczeństwo tego niegodnego manifestu i karygodnej zniewagi wobec płci pięknej