Hmm.. Faktycznie. To prawda. Niezależnie od naszych chęci, pragnień i marzeń życie ma wobec nas zupełnie inny plan. Niezależnie od naszych odczuć, musimy mu sprostać. Od życia.. Od jego przeszkód nie ma ucieczki.. Trzeba stawić czoła.
o tak Damianku, kroków nie znasz, muzykę słyszysz pierwszy raz tańczysz w chwili kiedy niekoniecznie masz ochotę tańczyć... kosa wystukuje rytm tańca śmierci...w życiu niekulturalnie jest odmawiać tańca... tutaj- nawet brak kultury nie uratuje... możesz nie umieć tańczyć- nigdy się do tego tańca nie przygotujesz... a i partnerka nieciekawa... do tego dochodzi myśl: gdzie odpoczniesz po tym tańcu... jak zwykle chaos mojej wypowiedzi ale nie umiałam zostawić tej myśli...komentarz musiał być natychmiastowy... to jest myśl z głębią...nad którą myśli się długo... Pozostaję pod wrażeniem i w zadumie spowodowanej tą myślą. Pozdrawiam ciepło...