Vort! Stęskniłam się za tobą :) Pamiętam czasy, gdy było cię tu więcej (na cytatach, nie, że koniecznie u mnie!). Chociaż może jest cię więcej, po prostu ja tego nie dostrzegam.
Marie, z tym jestestwem to chyba nie do końca się sprawdzam, ale miło, że się cieszysz no! :D
Ano prawda, i tak bywa... Życie niektórych nie oszczędza i każdy pozytywny gest w ich stronę odczytać mogą jako coś niezwykłego.
Fajnie, że jesteś:) Pozdrawiam:)
Jeśli chodzi o znajomość z ludźmi, to...trudno by znał innych.
wlasnie. a o tym sie nie pamieta
Rzeczywiście, mniej mnie w owym czasie. Ale może to dobrze, bo więcej innych zatem:)
Też stęsknionym i pozdrawiam :*
Vort! Stęskniłam się za tobą :) Pamiętam czasy, gdy było cię tu więcej (na cytatach, nie, że koniecznie u mnie!). Chociaż może jest cię więcej, po prostu ja tego nie dostrzegam.
Marie, z tym jestestwem to chyba nie do końca się sprawdzam, ale miło, że się cieszysz no! :D
Nie ma "takich ludzi", więc pewnie kłamać będzie ironicznie, choć może chodzić o chwilę uniesienia, której dotąd nie poznał.
Pozdrawiam serdecznie Anno.
Ano prawda, i tak bywa... Życie niektórych nie oszczędza i każdy pozytywny gest w ich stronę odczytać mogą jako coś niezwykłego.
Fajnie, że jesteś:) Pozdrawiam:)
odzdrawiam! :))
Zawiesiłam się nad tą myślą... niezwykle prawdziwa. Pozdrawiam:)