Menu
Gildia Pióra na Patronite

Egoizm nie jest ani dobry ani zły.
Egoizm jest rzeczą ludzką, jest motorem przetrwania.
Ale ma dwie maski.
Lub – jak kto woli – dwie skrajności.
Egocentryzm to egoizm, który zaspokaja swoje potrzeby i pragnienia, nie szanując innych.
Altruizm to egoizm, który, aby zaspokoić siebie, zaspokaja przede wszystkim potrzeby i pragnienia innych.

17 801 wyświetleń
178 tekstów
95 obserwujących
  • Papillondenuit

    6 December 2010, 04:30

    Merci...:)

  • Papillondenuit

    6 December 2010, 04:23

    Hm, zatem życzę Ci, żebyś się znalazł... tu albo tam, albo jeszcze gdzie indziej :)
    A najlepiej, żebyś się znalazł w krainie snów, tam gdzie czas nie ma większego znaczenia...
    :-)

  • Papillondenuit

    6 December 2010, 04:13

    Lecę do światła, jak to ćma ;))
    A Ty Marcinie?? :D

  • Papillondenuit

    6 December 2010, 03:49

    Moja poprawka była a propo literówki we wcześniejszej części wypowiedzi.
    Trudno, ale warto, a czy trzeba to już każdy musi sam sobie odpowiedzieć na to pytanie ;)

    Egoista "altruistyczny" ciągle daje coś z siebie, ale trafiając na egoistów "egocentrycznych"... nic nie weźmie, bo... nic do wzięcia zwyczajnie nie ma! Dopiero właśnie trafienie na drugiego "egoistę altruistycznego" powoduje, że coś otrzyma.
    No ale egoista "altruistyczny" właśnie nie chce nic otrzymać, ona chce tylko dawać :D Więc w sumie teoretycznie najlepszą opcją byłby związek altruisty z egocentrykiem, bo jeden by tylko dawał, a drugi brał i oboje byliby szczęśliwi ;) Ale w praktyce myślę, że to by się raczej nie sprawdziło, bo tylko wzmacnialiby u siebie nazajem swoje skrajności.
    Chyba najbardziej "uczciwy układ" jest wtedy, jak w obu osobach jest po trochu obu tych skrajności i wspólnie docierają się ucząc się wspólnie zarówno brania, jak i dawania. Jeszcze tylko ta cholerna duma "wilka samotnika"... ;-)

    Pozdrawiam Cię ciepło :)

  • Krio

    5 December 2010, 22:39

    Z dużym prawdopodobieństwem na początku chcieliby się pozabijać, albo przynajmniej pobić:) Ale jak mawiają: "pozna licho swego", więc może to jest właśnie sposób... Egoista "altruistyczny" ciągle daje coś z siebie, ale trafiając na egoistów "egocentrycznych"... nic nie weźmie, bo... nic do wzięcia zwyczajnie nie ma! Dopiero właśnie trafienie na drugiego "egoistę altruistycznego" powoduje, że coś otrzyma. Jeszcze tylko musi w sobie zdławić tą dumę "wilka samotnika" (patrz opinia poniżej) i... dopiero wtedy może coś takiego wziąć - coś, na co [...]

    Video 6Qw2lWT2UMU
  • Papillondenuit

    5 December 2010, 21:06

    *trzeba
    :)

  • Papillondenuit

    5 December 2010, 21:04

    Hm, nie słyszałam o tym filmie, chętnie go obejrzę.
    Ale antysztuką jest, by spotkało się dwoje takich ludzi i zwyczajnie doceniło swoją "pracę" nawzajem... I w tym cała nadzieja!!!
    No nie wiem czy oni by się dogadali! ;-)
    Altruiści chcą przede wszystkim "dawać", często mają problemy z "braniem", a w związku dwojga ludzi treba umieć i to, i to. To prawda, że takie życie na dłuższą metę jest niezwykle trudne, ale myślę, że oni po prostu często nie potrafią inaczej... I w tym cały problem. Są uzależnieni od czucia się komuś potrzebnym. A to, jak każde uzależnienie - mimo, że w jakimś stopniu niszczy od środka - trudno z nim zerwać...

  • Krio

    5 December 2010, 19:26

    Ja nazywam ich "prekursorami" - są trochę jak te lalki z "Nine" ("9") Tima Buttona. Polecam film! http://www.filmweb.pl/film/9-2009-240275/video
    "sami wybierają pustelnicze życie, by móc w pełni poświęcić się innym..." Nie wydaje mi się, aby taki życie było na dłuższą metę możliwe:
    (...)przez wspólny cel. Pojmujesz to, przyjacielu?
    - Jakże jemu to pojąć? - wykrzywiła się Milva. - On cięgiem tylko ja i ja, sam, samotnie. Wilk samotnik! Widać, że żaden łowca z niego, że z lasem nie obyty. Nie polują [...]

  • Papillondenuit

    5 December 2010, 14:01

    Są tacy ludzie Karolu, choć to prawda, że rzadko można ich spotkać. Tylko, że oni są najczęściej samotni, sami wybierają pustelnicze życie, by móc w pełni poświęcić się innym... Myślę, że to też jest w pewnym sensie ucieczka od ludzi, choć niby dla ludzi...

  • Krio

    5 December 2010, 08:50

    Druga maska egoizmu to wysoka specjalizacja - wyższa szkoła jazdy powiedziałbym. Bo samych powietrzem się nie najesz, nie napijesz i aby przeżyć, druga strona musiałaby podchodzić do tego tematu identycznie. W przeciwnym razie padniesz z pragnienia...
    ...a weź znajdź takiego człowieka...