Dziewczynka z zapałkami to moja ulbiona bajka z dzieciństwa, bo ta dziewczynka w końcu odnalazła szczęście.
Aiwe Du
Autor
28 October 2012, 21:55
:) Moja córka...wrażliwiec:)do dziś wspomina gdy słuchała tej baśni z magnetofonu... i wypomina mi jak mogłam Jej taką smutną baśń kupić:)Ja zaznajamiałam Ją z baśniami Andersena i braci Grimm ha ha i zostało mi to wypomniane:) Poczekam na wnuki:)
28 October 2012, 01:13
płakałem przy tej bajce... jak byłem mały...
20 July 2012, 22:13
No ależ ja wiem o co chodziło autorce tylko rozwinąłem myśl by była jasność, że to takie pozorne szczęście.
20 July 2012, 22:10
Może właśnie o to chodziło autorce myśli...MarjaniePragnienie śmierci...niech się wreszcie ten ból skończy...cokolwiek dla Niej znaczy ból.
20 July 2012, 22:08
ze co
20 July 2012, 22:06
Tak ale po śmierci.