Droga z Tobą - to nie są żadne wyścigi, nie biegnę po złoto, ani po srebro, ani po brąz... Nie biegnę...Idę, a czasem stoję w miejscu...Nie rozumiem i nie wiem...Każdy taki przystanek, jest drogą... Brać udział w tych zawodach - to metafora? Prawda? Jesteś o wiele głębiej...To znaczy, że tam, gdzie jeszcze prościej? (to znaczy trudniej...?) Zatem chodźmy... ... Wschodzące Słońce...Witaj...