pomylić nogi może tylko stolarz, albo drewniany. ..tancerz, który tańczy jak mu...zagrano ;) Niemuzykalnym dźwięk czystej nuty też nie przeszkadza, byle coś. .. brzeczało ;)
W naszym życiu wszystko, zawsze jest " po coś". Najczęściej uczymy się na błędach, ale bywa też tak, że odciśnięte w nas "piętno zła" rodzi w nas...zobojętnienie.
Myśl b. dobra ;) pozdrawiam.
...wybaczyć, zrozumieć, naprawić....
co ważne i ważniejsze....
Właśnie tak Anno. Właśnie tak.
Bo w życiu chodzi o równowagę.
Sercu Słonika bardzo dziękuję, że moją myśl pięknie głosi :)
I wszystkim, którzy to w słowa te wierzą.
♥️(^_-)
prawda :)
Pozdrawiam :)
pomylić nogi może tylko stolarz, albo drewniany. ..tancerz, który tańczy jak mu...zagrano ;) Niemuzykalnym dźwięk czystej nuty też nie przeszkadza, byle coś. .. brzeczało ;)
takie powroty zazwyczaj miłe są, nawet jeśli po coś..
Prawda.
Niech wraca, po coś..
Taki powrót zawsze mile widziany.
A powodów ma mnóstwo................
Jeśli dobro jest wyrachowane, to tylko pozytywnie. Niech więc wraca jak najczęściej i do jak największego grona odbiorców :)
Pozdrawiam :)
W naszym życiu wszystko, zawsze jest " po coś". Najczęściej uczymy się na błędach, ale bywa też tak, że odciśnięte w nas "piętno zła" rodzi w nas...zobojętnienie.
Myśl b. dobra ;) pozdrawiam.
no ba, po odwzajemnienie...
pozdrówka :)