Czy istotą człowieczeństwa może stać się dążenie do doskonałości, czy pragnienie ocalenia Homo sapiens jako gatunku. Być może wirus wkrótce wyjaśni tą kwestię. Być może aby przetrwać musimy się udoskonalić.
Istotą człowieczeństwa jest zdolność przekraczania nadrzędnych zwykle praw natury, wywołana suwerenną decyzją w oparciu o fundament Chrześcijańskiego Przymierza - przykazanie miłości bliźniego.
Niebezpieczny sposób myślenia. Według mnie powinno się żyć zgodnie z prawami natury a nie przekraczać je. Druga sprawa to jak można warunkować człowieczeństwo na podstawie przynależności religijnej?
Niebezpieczne? Altruizm jest niebezpieczny? A właśnie on przekracza granice naturalnych praw. Podobnie miłosierdzie. Miłość bliźniego. Natura ogranicza w gatunkach społecznościowych te cechy do relacji plemiennych. Człowieczeństwo je przekracza. A te właśnie cechy są darem Chrzescijanstwa. I człowieczeństwa nie warunkuje przynależność religijna, tylko ono w kształcie jaki znamy i akceptujemy POCHODZI od jednej religii. Właśnie od tej.
Najbardziej niebezpieczne jest łączenie człowieczeństwa z chrześcijaństwem. Nasuwa się wniosek, że ateistę można traktować jak zwierzę. Według ciebie nikogo spoza chrześcijaństwa nie stać na altruizm? Proponuję też poczytać na temat altruizmu wśród zwierząt.
Nie tylko ateista jest zwierzęciem, myśl którą zamieściłem (u góry) jest bardzo kontrowersyjna, ponieważ sugeruje, że albo w imię postępu mamy prawo przekraczać granice moralne, albo robić to w imię zachowania status quo. Tak czy siak ludzkość skazana wydaje się na daleko idące kompromisy z etyką, każde pięknie brzmiące hasła z czasem siłą rzeczy zasłaniają być może czyjeś doraźne interesy. I to wydaje mi się naprawdę smutne.
Wojtek, nie "stać", czytaj uważnie. Trochę mylisz też pojęcia... Lub inaczej je rozumiemy. Altruizm "kierowanie się w swym postępowaniu dobrem innych, gotowość do poświęceń"(sjp.pwn.pl) Kluczem jest zrozumienie pojęcia "inni". Natura, ewolucja dają to narzędzie w wersji okrojonej. Altruizm tu działa do granicy interesu własnego. Taki altruizm nie jest cechą człowieczeństwa, bo występuje w różnych gatunkach. Chrzescijaństwo (jako źródło ) przekroczyło tą granicę - "miłuj nieprzyjaciół swoich". Takich przykładów nie ma gdzie indziej w naturze, a zatem, zgodnie z zasadami klasyfikowania, to jest cechą człowieczeństwa.