Odys syn Laertesa dandeLion
 15 marca 2022 roku, godz. 9:57

Coś w tym jest... Zwłaszcza jak się codziennie widzi i słucha o pluszowym męczeństwie, i strachu ("co to będzie") z powodu drożyzny.
A całkiem niedaleko, ludzie przeżywają wojnę. Umierają na prawdę, czasem w straszliwych okolicznościach.
U nas jeszcze ani jedna bomba nie spadła, i nawet jedna kula nie świsnęła, a trup ściele się gęsto.
Na szczęście jest sporo ludzi którzy wykazują się czymś więcej jak własną strefą komfortu. Jedni pomagają potrzebującym, inni wzięli sobie do serca "para bellum".

kukaczka Marlena
 14 marca 2022 roku, godz. 17:53

- matka Rosja -