Częstym błędem, popełnianym przez nas, jest to, że niekiedy nie potrafimy odróżnić fikcji od świata realnego. Skupiamy na niej pełną uwagę, a gdy chcemy się od niej oderwać okazuje się, że wszystko, co działo się dookoła, odwróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. Zaś my, pochłonięci fikcją, nie byliśmy w stanie nic przeciw temu zdziałać.