Menu
Gildia Pióra na Patronite

czekał na ławce na autobus
usiadła niepokojąco blisko
aż poczuł jej śliczny zapach
- coś chciałaś? - zapytał
- nie, nic... - odpowiedziała.
wsiadła do autobusu, odjechała
i zabrała wszystko...

104 602 wyświetlenia
934 teksty
104 obserwujących
  • 29 December 2020, 23:01

    Dziękuję Bożenko.
    Też ubolewam, że we mnie tak malo ładnego. :)
    Dobranoc. :))

  • piórem2

    29 December 2020, 21:45

    potrafisz czasami coś ładnego pokazać, szkoda

    od yestem
  • 29 December 2020, 20:33

    Bywa, że pomoże siostrze... ;) :))

  • kati75

    29 December 2020, 20:27

    Albo czasem zadziała chemia😉

  • 29 December 2020, 20:26

    Tak, potwierdzam, działam czasem w dwie... taka jest nieubłagana fizyka,
    zawsze jest jakaś przeciwsiła. ;) :D
    A tak poważniej, to chyba dobrze, bo gdyby nie działało, to... smutno by się działo... :)

  • kati75

    29 December 2020, 20:21

    Artur to działa w dwie strony😉😁

  • 29 December 2020, 19:38

    Pamela,
    Tak, ale ile to trzeba szczęścia, żeby przysnęła i zrobiła aż takie kółko? ;)
    Poza tym podobno... tylko mordercy wracają na miejsce zbrodni... chociaż...
    skoro zabrała wszystko, to są duże szanse. :D
    Dobrego wieczoru. :))

    Ula,
    wszystkie są prawdziwie kuszące, niektóre tylko dla zabawy... ;)
    Dziękuję. :))

    Kati,
    tak, jedno okamgnienie i po człowieku...
    Ach Wy, Kobiety... :))

    Wszystkiego dobrego jeszcze w starym roku. :))

  • kati75

    29 December 2020, 18:52

    Czasem wystarczy jedna chwila ,spojrzenie i człowiek nie jest już taki sam...

    od yestem
  • Cambel

    29 December 2020, 07:46

    Autobusy wracają, ludzie też.

    // witaj :)

  • 29 December 2020, 00:43

    Łobuziara,
    masz rację, ale człowiek już przez te wszystkie promocje, okazje, obniżki... nauczony, że okazje są cały czas. ;)
    Choć z drugiej strony, już nie te i tamtych już nie będzie... ;)

    Ula,
    Mówisz, żeby bezwstydnie wykorzystywać wszystkie okazje?
    Hmm, chyba tak nie potrafię... choć to quszące. :D

    Skrzydlaty,
    tak, to prawda, ale czasami ten słowik już nie wróci w to miejsce... puste miejsce...
    Dobrze sobie myślisz. :)

    Maryś, znów przyćmiłaś mą wypocinkę...
    z jednej strony jestem zawstydzony. :)
    a zdrugiej zachwycony Twoimi rymami. :)
    Obudziłaś w pierniku dzikie, młode wino. :D

    Dziękuję Wszystkim, dobrej nocy. :))