sciezkazawila
Czasem nagroda, którą Bóg zsyła jest w warkoczu ciasno splątana z kłopotem.Co bezcenne, daje człowiekowi człowieka... ale do pakietu dołącza tęsknotę.Na usta się ciśnie: "Boże, na litość!przedsmak dałeś, głód... daj i sytość!"
Autor
6 May 2010, 13:42
Po prostu piękne i świetne metafory. Zeszyt obowiązkowo!
4 May 2010, 15:57
a siedź ty już cicho ;Dnie pierwszy i nie ostatni.
3 May 2010, 20:40
dziękuję dziękuję :)bardzo mi miło.
3 May 2010, 19:57
Toż to wręcz piękny wiersz!Zatem mam zamiar zdrój pochlebstw tu wnieść!Szczere z przesłaniem, życiowe słowa...Obyś nam nadal takowe niosła..
;)
3 May 2010, 19:45
Ibello, dzięki. rym do mnie trafia ;D
Cieszę się, że sie podoba Michale :)
Trafiona, agentko... czuję się czuję ;D Amen.
3 May 2010, 19:35
Piszesz świetnie i rymujesz, więc na pochwałę zasługujesz :)
3 May 2010, 19:33
Trafiona... bądź rymem błogosławiona i pozdrowiona ^^
Cieszę się Ibello, że się podoba.A słów nie naciągajmy ;D byłbym poeta ale głowa nie ta.tak czy siak, miło słyszeć ;)
3 May 2010, 19:31
Jak dla mnie rewelacja :)
Poetkę tu mamy :)
3 May 2010, 19:27
doobryy dobry tekst ;D podoba mi się. Dzięki, żeś nim uraczyła moje oczy ;D
Świetne . ; )