Dokładnie...

A jeśli w środku bezsilność i żal, to twarz bledsza, uśmiech przyćmiony i oczy tracące blask...

Czasami jedno zależy od drugiego...Jeśli wnętrze nasze będzie pogodne,to i na twarzy odbije się pogoda ducha :)

Wiosna to dobry czas na zmiany :)

Rewolucja:)

I nienawidzimy sami siebie za tę bezsilność...

Czasem wszystko nas przerasta...już nie mamy sił by żyć,walczyć..Wtedy wyglądamy jak nieszczęście :).W lustrze weneckim widać bardziej optymistyczne widoki :)

Gdy wolimy nie patrzeć na siebie? są...

Samo życie Bodziu...:).