Menu
Gildia Pióra na Patronite

angellfall

Czasami łatwiej by było, gdyby ktoś ratował mnie z potrzasku, jak księżniczkę z wieży.
Jestem jednak zbyt dumną kobietą, która nie potrzebuje pantofelka, egzystującą bez baśniowej scenerii. Ale co jeśli pewnego dnia
urodzi się podobna dziewczynka, warta wszystkich cudów świata,
a będzie myślała, że nie jest warta świeczki?
Zgodzi się na niekrólewskie traktowanie, a tak nie godzi się tylko dlatego, że brak jej pałacu i tiary królewny. Jak wytłumaczyć jej, że nie potrzebuje tego wszystkiego? Jak jej wytłumaczyć, że już jest w pełni kompletna i niczego, zupełnie niczego jej nie brakuje?

9679 wyświetleń
135 tekstów
1 obserwujący
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!