Jeśli nie zapytasz to się nie dowiesz.Będziesz się zastanawiać ,zadręczać.Nawet jeśli znasz odpowiedź,nawet jeśli Cię zaboli trzeba niedomówienia rozwiać.Wielu ludzi tak kończy milczeniem,ale to jest oszukiwaniem samego siebie.
W cztery oczy i cztery ręce - łatwiej coś można unieść. Może zrozumieć? Może pogodzić się z czymś? Strach - podzielić trzeba wtedy na dwa. Może ruszyć z miejsca?
Zależy od sprawy.
Gdy nie rozmawiamy, zamieramy... relacje zamierają...
Nie. Potem po jakimś czasie wychodzi, że jednak ludzie nie zrozumieli się. I jest żal, i zgrzytanie zębów. Rozmawiać trzeba i wyjaśnić, i dróg szukać. Bywa, że ludzie uważają, że bez słów się rozumieją. Bywa:). Ale nawet wtedy trzeba rozmawiać. Przecież życie nie jest stałe...