Co lubię w koszykówce ? Hm...oklaski wiernych kibiców gdy wychodzę na boisko, te zwrócone oczy gdy jestem w posiadaniu piłki, jęk zachwytu po udanej akcji i jęk zawodu gdy coś mi nie wychodzi,świadomość że oni tak jak przeżywają ten mecz i łączą się ze mną...tak to właśnie to lubię w tej grze...