Dla nas i owszem.
Dlatego istnieje pewna niepisana zasada...iż nie kopie się leżącego, ale wręcz przeciwnie nalezy dać mu prawo do głosu, a czasem i przodownictwa, bo zemsta jest rzeczą straszniejszą, od pierwszej bitwy.
Tłumaczenie, bo jestem wyczulona na punkcie kopiowania... :)
Zdaję sobie sprawę, że stwierdzenie oryginalnością na kolana nie powala, ale... jakby dobrze poszukać, to pewnie okazałoby się, ze większość tematów jest już obcykana, tylko w słowa wciąż nowe ubierana. :)
Zaręczam, że nie plagiat, tylko spontaniczna myśl zrodzona z własnego, jeszcze ciepłego doświadczenia.
Na wszelki - wielki googlowałam, nie znalazłam.
No ale jak to ktoś tu kiedyś napisał: "Nigdy nie wiesz czyją myśl właśnie wymyśliłeś". :/
a ja powiem : madre
Dla nas i owszem.
Dlatego istnieje pewna niepisana zasada...iż nie kopie się leżącego, ale wręcz przeciwnie nalezy dać mu prawo do głosu, a czasem i przodownictwa, bo zemsta jest rzeczą straszniejszą, od pierwszej bitwy.
Może coś uświadomić... Ale też może się okazać, że wymyślna krzywda wyrządzona przez wroga okazuje się niespodziewanie naszym atutem lub zwycięstwem.
Czasami najwięcej nam uświadomi.
Znane, aczkolwiek słów jest wiele;)
Pozdrawiam:)
Tłumaczenie, bo jestem wyczulona na punkcie kopiowania... :)
Zdaję sobie sprawę, że stwierdzenie oryginalnością na kolana nie powala, ale... jakby dobrze poszukać, to pewnie okazałoby się, ze większość tematów jest już obcykana, tylko w słowa wciąż nowe ubierana. :)
Zaręczam, że nie plagiat, tylko spontaniczna myśl zrodzona z własnego, jeszcze ciepłego doświadczenia.
Na wszelki - wielki googlowałam, nie znalazłam.
No ale jak to ktoś tu kiedyś napisał: "Nigdy nie wiesz czyją myśl właśnie wymyśliłeś". :/