Tak, ciężko nam wszystkim teraz. Ja też się "rozjechałam"... Szukam jednak jakichś sposobów, żeby stawiać systemowi skuteczny opór. "Opór" który obroni mnie przed jeszcze większym "spustoszeniem'. Różnie z tym bywa, ale nie ustaję w poszukiwaniach i wypróbowywaniu skuteczności efektów moich poszukiwań.