Beztroskie dzieciństwo a potem już same problemy.
Zrozumienie lubi docierać po czasie, lub niewczas. Pośpiech nie wskazany. :)
A tak śpieszno co niektórym do dorosłości:)
Wszystko jest problemem, jak rodzice rozpieścili i potem rzucili na głęboką wodę, coś w stylu " radź sobie sama " , to trudno się pozbierać ;( Miło, że też jesteś cytrusowym maniakiem ;)
Zrozumienie lubi docierać po czasie, lub niewczas. Pośpiech nie wskazany. :)
A tak śpieszno co niektórym do dorosłości:)
Wszystko jest problemem, jak rodzice rozpieścili i potem rzucili na głęboką wodę, coś w stylu " radź sobie sama " , to trudno się pozbierać ;(
Miło, że też jesteś cytrusowym maniakiem ;)