Oczywiście, że tak. Chcemy popełnić samobójstwo, skaczemy z 12 piętrowego wieżowca, mamy chwilę czasu na rozmyślenie i na wysokości 3 piętra zmieniamy swoje wizje na temat przychylności świata oraz swojego przysposobienia- ale jest już za późno.
Spettro- Gdybym już wierzył w Boga, to proste, że chciałbym go wybaczającego, bym swoją niewiedzę wypełnił modlitwą, oraz poczuwał się do tego, że będzie ona wybaczona, jeśli poszła na złe tory. Ale niestety nie idę w tym kierunku. via0993- Po co przedstawiam taki obraz?
Neguję przedstawienie Boga przez kościół. nie samego Boga. Tak naprawdę najwyższym stopniem poznania Boga jest to, że nie można go poznać, aczkolwiek na jakieś odniesienia trzeba się zdobyć i do czegoś nawiązać.