Nie porównuj ludzi z Bogiem. Ja wierze w Boga nie w ludzi. Wierze że Biblia opisje prawde. ale ja nie uosobie współczenych mi na tej podstawie bo ja wnich nie wierze. Ja WIEM ze byc może są. Ja wierze tylko w to czego nie moge zrozumiec. Puki ich nie zobacze to ich nie uosobie.

Prosze nie poruszaj kwestii wiary. Pomieszamy zbyt wiele wątków a temat i tak jest trudny. Autorem Biblii jest Duch Święty. Wierzę (ale nie wiem) ze ma osobowośc. Wierzę że postacie opisane w Biblii to osoby. Chodź z logicznego punktu widzenia tego nie wiem. Mam nadzieje że tak było.

Powtórze nadawanie osobowosci samym poglądom jest bardzo niebezpieczne.

oo prosze bardzo. Musze przyznac że jego personalizacja sprawia mi trudnośc. Nie wiadomo skąd pochodził jak wyglądał, nazwalismy go gall anonim ale nie wiemy jak sie nazywał. Jego osobowośc z trudem wyłania sie z odmentów historii. Nie wiem kim on był, a może wcale nie istniał. A może to czyjs wymysł i takiej osoby wcale nie było.

Indywidualnośc Homera jest tak duża że nie musi miec twarzy. Ale dużo łatwiej nam jest go uosobic gdy ma twarz. Ludzi z taką indywidualnościa jest bardzo niewielu. Dlatego z takim oporem przeznaje że poglady moga byc sybstytutem twarzy. Ale nie wolno tego zastosowac gdy indywidalnoś czyiś poglądaów daje chodź cien wątpliwości. Dla mnie wtedy niezbedna jest twarz.

dlatego tak niebezpiecznie jest uosabiac na podstawie poglądów, minie chwila i okazuje sie ze jestesmy oszukani.

"Dlaczego by więc załóżmy Tobie nie dać twarzy Schwarzeneggera, przecież to nie ważne jaka to twarz." Jeżeli wszyscy ludzie na ziemi równocześnie tak zaczeliby postrzega moją indywidualnoś to czemu nie?

Dam prosty przykład. Załózmy że ktoś założył dwa konta, i oboma prezentuje rózne peglądy. To znaczy że są dwie osoby?

Nieważne jaka to jest twarz, wazne że przymujemy że to jest Homer. Mam na co przypisa nazwisko.
"Poza tym skąd pewność, że jak kogoś poznasz załóżmy przez internet, a póxniej się spotkasz, że to ta sama "osoba"?" Kreacje czy maski przybrane na potrzeby internetu to nie osobne osoby. To tylko maski. Może by ktoś kto nie udaje i prezentuje pewne podlądy, ale w internecie jest wiele identycznych "osób". Poglądy czy internet maja słabą zdolnoś rozdzielczą. Dlatego tak niebezpiecznie uosabiac ludzi których sie nie widziało. Poglądy świetnie uzupełniają twarz.

Przeciez znam ich twarze i nazwiska. Mało jest pomników? Sa to osoby. Ale czy ty jestes pewien że znasz indywidualnośc osób z którymi tu rozmawiasz?. Ze sa tymi za kogo sie podają. Ja nie znma ich twarzy i nazwisk poglądy mi nie wystarczają. Są ludzmi, ale nie znam ich indywidaulności wiec nie sa dla mnie osobami.