Naprawdę? :D
Świetnie to ujęłaś, myśl nietypowa, ale bardzo dobra :)

Cieszę się, że pośród ogromu mojej głupoty odnalazłaś żart. :))
Pewnie chciałabyś jeszcze przed świętami... będzie trudno.
Nie wyobrażasz sobie, jacy wszyscy mężowie są dzisiaj zapracowani. :P:D
Odlatuję, bo znów głupoty wygaduję.
Miłego wieczorku. :))

Ja ? szczęśliwa jestem :)
Żartujemy chyba co ?
A myśl ? znam kogoś komu w życiu wszystko z górki i wciąż nieszczęśliwy ;(
A dywan , co ? chcesz wytrzepać ? Mógłbyś, bo mój Mąż ostatnio zapracowany ;p
No chyba, żeś Alladyn i chcesz odlecieć :D
To Arrivedrci Roma ;)

Echhh, szczęśliwa... ale... ale... ale nie do końca... ;)
Masz dywan?
Pomyślałem o nalocie dywanowym. :P
Pozdrawiam. :))

Dzięki, że można na Ciebie liczyć :) czuję się szczęśliwa, ale nie zbombardowana ;p
Miłego wieczoru :)

Tak, tym bardziej, że bombardowanie szczęściem jest jedną z metod manipulacji i zwykle poprzedza bombardowanie nieszczęściami. ;)
Pozdrawiam. :))