Moja Droga

Tak często chcesz w sobie coś zmienić.
Co chwilę mówisz, że coś musisz ze sobą zrobić.
To Ci się nie podoba i tamto..
No, bo przecież jest tak wiele idealnych osób wokół Ciebie..
Chudszych, wyższych, inteligentniejszych, ładniejszych..
Więc co jakiś czas unikasz cukru, ubierasz sportowe ubrania, czytasz więcej książek, bo chcesz dorównać jakimś wzorcom.
Boisz się, że dla niego nie będziesz tą idealną, że znajdzie sobie lepszą wersję ciebie..
Uwierz mi on bardzo często nie dostrzega tych rzeczy w Tobie dopóki pierwsza nie zaczniesz punktować mu swoich wad..
Wad, które wpisane są w Twoim słowniku.
Kochana patrzysz w złe lustro.
Lustro, które wszystko wyolbrzymia..
Najgorzej kiedy nagle coś zaczyna się u Ciebie sypać, wtedy mam wrażenie, że zaczynasz żyć w lustrzanym pokoju, który przedstawia Ciebie jako karykaturę.
Karykaturę ciała i charakteru.
Uwierz mi nie będziesz dla wszystkich idealna, to jest wręcz niemożliwe.
Może dla niego też nie będziesz tym jego wymalowanym ideałem z lat dziecięcych czy młodzieńczych.
Jednak skup się na chwilę i pomyśl.. Czy on mieści się w Twoich idealnych ramach?
Czy jest on dokładnie tą osobą, o której marzyłaś gdy byłaś nastolatką?
Myślę, że obie znamy odpowiedź.
Jednak czy chciałabyś coś zmienić, dodać, odjąć?
Myślę, że nie.
Uwierz mi, że jeśli on będzie dla Ciebie to wtedy jego odpowiedzi na powyższe dwa pytania będą takie same.
Nie staraj się być idealna dla kogoś.
Staraj się żyć, robić wszystko tak, żeby dobrze się czuć w swoim ciele..
A wtedy uwierz mi, wszystko będzie jakieś łatwiejsze..
I Ty siebie pokochasz i on dostrzeże Ciebie w innej barwie.
Jednak najpierw, najpierw zacznij żyć w zgodzie ze samą sobą.
Twoja Przyjaciółka.