Menu
Gildia Pióra na Patronite

'trudne

Pamiętam jak pierwszy raz poczułam to "coś". Było dziwnie, jakoś nie mogłam spać. Jakoś nie mogłam bez niego żyć. Może powiedziałam wtedy za dużo. Może za szybko uznałam to "coś" za miłość. Pamiętam jak pierwszy raz wypowiedziałam te magiczne dwa słowa. Powiedziałam je wtedy do osoby, której chyba wcale nie kochałam. Wiesz młodość, zauroczenie. Myślałam sobie, że chcę mieć chłopaka. Nie myślałam o tym, że chciałam być kochana. Wszystko było inaczej gdy Ciebie poznałam. Czułam znów to zauroczenie, ale wiedziałam że jesteś inny. Byłeś inny od wszystkich. Byłeś dla mnie, tylko dla mnie. Byłam wręcz pewna, że nigdy nic nas nie rozdzieli. To było piękne.. Do czasu.. Wszystkie Twoje wady zaczęły wypływać na powierzchnię. Zniosłam dużo, nie uważasz? Naprawdę Cię kochałam, naprawdę chciałam dla Ciebie tylko być i zrobić wszystko by wyciągnąć Cie z dna, w którym utknąłeś. Nie było łatwo. Cierpiałam widząc wszystkie Twoje małe tragedię, ale wiedziałam że nadejdzie czas kiedy będę szczęśliwa i jednocześnie dumna z tego, że wytrwałeś. Chciałam Cię chronić przed całym złem tego świata. Byłeś trochę zagubiony, nie wiedziałeś co dobre, a co złe. Chciałam pokazać Ci, że świat ma też dobre strony. Chciałam żebyś wiedział, że nasza miłość to największe szczęście. Taki najprzyjemniejszy zwrot w Twoim życiu. Chciałam Ci pokazać, że słońce świeci zawsze mimo, że go wcale nie widać. Kochanie, wiesz przecież kochałam Cię tak bardzo - pozwoliłam Ci na wszystko. Może ja popełniłam największy błąd i może to ja wszystko zaprzepaściłam. Nie chodzi o moją ucieczkę, ale o moje zachowanie w stosunku do Ciebie. Chciałam Ci uchylić nieba, nawet wtedy gdy Ty nim gardziłeś. Chciałam spełniać Twoje marzenia, mimo że po nich deptałeś. Chciałam dać Ci szczęście, mimo że je odrzucałeś. Kochanie oddałabym wszystko za nasze szczęście kiedyś. Dzisiaj już jestem pewna, że nasze szczęście już nie jest Ci potrzebne. Kochanie zmieniłam się, już mniej tęsknię i w ogóle już nie płaczę. Kochanie pogodziłam się z tym wszystkim. Kochanie już teraz wiem, że nie byłeś dla mnie. Pamiętaj tylko, że wniosłeś do mojego życia tyle pięknych chwil i ciekawych doświadczeń, dlatego nigdy Cię nie zapomnę. Kiedyś może nawet odważę się zaprosić Ciebie na kawę by pogadać o tym jak pięknie nam się żyło kiedyś. Kiedyś wszystko było proste. Kiedyś wystarczyło Twoje "kocham Cię", a świat się stawał piękniejszy. Dzisiaj kochanie staram się radzić sobie bez tego. Nie potrzebuję nikogo by być szczęśliwą, nauczyłam się że jeżeli nie odnajdziesz w sobie szczęścia to nikt Ci go nie da. No bo właściwie kto by chciał oddać swoje szczęście? Oczywiście, że nikt. Jak ktoś ma szczęście, to po prostu łapię się go i nie puszcza. Wszyscy gonimy za szczęściem, a główny problem tkwi w tym że nie trzeba za nim gonić, bo to szczęście jest w nas - potrzeba tylko trochę wiary. Kochanie pamiętaj, chciałam dla nas jak najlepiej dlatego to zakończyłam. Najpierw naucz się żyć sam, znajdź swoje miejsce na ziemi, a dopiero później szukaj kogoś z kim chciałbyś się tym podzielić. I pamiętaj : Nic na siłę! Wszystko przyjdzie z czasem. O mnie się nie martw, jestem szczęśliwa misiu. Jestem sobą, jestem tylko sobą. Obiecuję, że nie zrobię nic wbrew sobie, wiem że kiedyś się martwiłeś o to. Nie martw się misiu, nie zrobię żadnych głupstw. To, że żyję teraz bez Ciebie nie znaczy, że jestem dla każdego ogólnodostępna. Jestem szanującą się kobietą, która nie sprzedaje swojego ciała, a już tym bardziej - DUSZY. Kochanie ja po prostu jestem inna, zwyczajna i mam swoje zasady pomimo wszystkich przykrości, które dotychczas mnie spotkały. Nie obchodzą mnie inni tak jak kiedyś mnie uczyłeś. Teraz nie zabiegam już o żadne znajomości, jeśli ktoś zechcę ze mną porozmawiać to się odezwie. Przestałam walczyć o ludzi, którym na mnie nie zależy. Kochanie dużo się od Ciebie nauczyłam i do końca życia Ci tego nie zapomnę. Mimo wszystko chciałabym dla Ciebie jak najlepiej. Chciałabym dla Ciebie pięknej, mądrej i wartościowej kobiety. Chciałabym byś był szczęśliwy i spełniał swoje marzenia mimo przeciwności losu. Chciałabym żebyś uwierzył, że możesz wszystko. Świat należy do Ciebie, kochanie pamiętaj o tym.

65 344 wyświetlenia
683 teksty
18 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!