" Mój Miły " XXXIII

19.04.2020

Mój Miły,
Mój Jedyny!

Wybacz, że wczoraj nic Ci nie napisałam.
Dużo o bólu myślałam, jak sobie z nim radzić. Jak nieść pomoc. Mój Anioł Troski, cierpi w każdej godzinie. A Pan Bóg, odbiera pamięć, by zapomnieć o bólu przez chwilę. I tymi chwilami się cieszę.
Prawdą jest, że w życiu piękne są tylko chwile...drobiazgi, kruche jak skrzydła motyla, ale są z nami, dotykają naszej duszy, dając ukojenie, zapomnienie o troskach. A przecież w życie każdego wpisane jest cierpienie. W Twoje też, wierzę, że wczorajszy dzień, spokojny miałeś. Z bólem sobie poradziłeś. Umiejętność radzenia sobie z nim, nie jest łatwa, nie każdy ją posiadł. Dlatego musimy dbać o swój rozwój, każdego dnia. Dochodzić do źródła cierpienia. Warto to zrobić. Bywa, że źródło cierpienia, zakorzenione jest od młodych lat, tak jest w przypadku Mojego Anioła, urazy z dzieciństwa, brak umiejętności przebaczenia, zapomnienia, wyzwolenia się od ciężaru przeszłości, wpłynął negatywnie na stan psychiczny. Przecież w naszym umyśle tworzą się wojny i nad umysłem w pierwszej kolejności trzeba pracować każdego dnia. Prawda? Umiejętność gaszenia wojen, jest gwarancją na to, że spokój zapanuje w naszym życiu. Uczę się tego cały czas. Spokój niesie pozytywną energię, ona daje szansę na zdrowe życie, czy z tej szansy skorzystamy to już inna sprawa.
Tak wczorajszy dzień mi minął, za dużo myślę, by nie było tylko o bólu, wspomnę tylko, że na koniec dnia obserwowałam cudowny zachód słońca. Ciekawe, czy u Ciebie był równie piękny? Pomimo wirusa panującego, kolejnych ofiar, smutku na świecie, iskierka nadziei, blask zachodzącego słońca - daje w dalszym ciągu nadzieję, na piękny dzień. I nie pomyliłam się, wczorajszy bajecznie - kolorowy zachód przyczynił się do pięknego poranka. A, że jaki poranek taki cały dzień. To Mój dzień dzisiejszy będzie - jest o wiele piękniejszy od wczorajszego.
Więcej uśmiechu w nim jest i będzie,
duż miłości, czułości....Życie codzienne daje nam tyle okazji, by małe akty dobroci wcielać w życie i żyć pięknie...
Dając radość innym - wnieść radość w swój dzień i swoje serce. I myślę, Mój Miły, czy potrzeba nam czegoś więcej?
Oczy musimy mieć otwarte, by dzień mógł wypełnić się dobrocią - żadnych wojen...Dość smutku na świecie.
Poranek z miłością i uśmiechem powitałam, ptasie trele wypełniają pokój, słoneczny dobry dzień rozpoczyna się.
Słońca na dziś Ci życzę Mój Miły, nie strać dzisiaj, ani jednej chwili na to, by być szczęśliwym i dzielić się szczęściem z innymi.
Tęsknie... a Miłość ma Twoje imię ma.
Chłopaku nie z tej Ziemi.

Czekoladowa Ja

33/366