Menu
Gildia Pióra na Patronite

" Mój Miły " LXVII

06.06.2020

Mój Miły,
Mój Jedyny!

Kolejna sobota, powoli dobiega końca.
Przejdzie do historii, którą wspominać będę długo. Poranek chłodny, słoneczny.
Poranna kawa -( żartuję - brakowało) czekoladę piłam i herbatę zieloną Przyjacielowi zaparzyłam. Cudowne chwile z nią związane na długo zostaną w mej pamięci zapisane. Tak niewiele potrzeba, by przychylić mi nieba. Dotknąć puszystej chmury, zapatrzeć, zaczytać, zasłuchać się w dźwiękach natury. Wiersz przeczytać, porozmawiać. Zobaczyć piękno budzącego się dnia. Dzisiaj Anioł Troski spał długo, cieszę się, sen jest tak bardzo potrzebny. Jakiś czas temu zdjęcia oglądałam, tęsknię...Twoich nie widziałam. Tyle piękna w obrazach, dzisiaj przez chwilę rysowałam.
Wracam do tego co wcześniej tworzyłam, wymazuję, kartki marnuję. Nauka sporo kosztuje. Dzisiaj 06.06 - Fajny czas i radości sporo w nas. Sama nie wiem, cały czas szukam siebie, odnajduję...patrzę za Tobą i Cię znajduję.
Dziwne stany paranoje - urojenia moje.
Czytam książkę w książce Ty, rozmawiam z Przyjacielem, a to Ty...
Przyjaciółkę pozdrawiam i w odpowiedzi słyszę od niej...On Ci tylko w głowie siedzi - nikt mi nie wierzy, dziwne stany.
Nie jest dobrze, biorę witaminy. Na wzmocnienie, muszę uregulować ciśnienie. Problemy kardiologiczne się nasilają, żyły tak długo nie wytrzymają. I kolejny raz myślę jak żyć. W tym wieku takie rzeczy - Człowieku. Powtarzam sobie raz za razem. No nic na to nie poradzę, że takie stany miewam.
Mam nadzieję, że Ty je łagodniej przechodzisz. Wszak nie jesteśmy już tacy młodzi. To chyba nic nie szkodzi. W sercu maj ciągle mamy. Nie narzekamy nie mamy na co. Za narzekanie przecież nam nie zapłacą. Uśmiech wieczorny Ci ślę Mój Miły.
Z nadzieją, że czas spokojny masz. Proszę Cię, zerknij na barwy słońca zachodzącego - nie jeden raz...w nich jest ukryty przekaz, dlaczego tak się dzieje, że serce ciągle szaleje. Mam taką nadzieję, że przekaz jest zrozumiały. Ten dzień był, jeszcze jest - wspaniały.
Jeszcze trwa w zachodzie słońca - Ja, tęskniąca uśmiech wieczorny Ci ślę, więc koniecznie na dobranoc uśmiechnij do mnie się.

Czekoladowa Wenus

67/366

281 886 wyświetleń
2734 teksty
35 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!