Moja Droga

Rok, który właśnie minął rozpoczął nowy rozdział w Twoim życiu i teraz zaczyna się on zapisywać. Chciałabyś myśleć, że pomału jednak to życie tak gna, że masz czasami wrażenie, że wszystko to odbywa się w jakiś przyśpieszonym tępie.
Wspominasz rok, który minął, bo naprawę należał do najpiękniejszego czasu jaki mogłaś dostać. Jednak patrząc na ten świat, na to co się dookoła dzieje boisz się co będzie dalej. Życie już nie raz Tobie pokazało jak nagle diametralnie może się wszystko zmienić.
Jednak proszę Cię o parę rzeczy.
Nigdy nie zapominaj o tym kogo masz przy sobie. Czasami ogarnia Cię złość na błachostki. I Ty wiesz, że nie jest to dobre i starasz się z tym walczyć. Pracuj nad tym - zazwyczaj to właśnie te błahe sprawy powodują najwięcej cierpienia. Pamiętaj nie zawsze to w jaki sposób Ty siebie widzisz jest prawdą czasami to my mamy narzucony na swoje oczy filtr, który wszystko zmienia. Bardzo często jest to ten zniekształcony filtr.
Uważaj na to, bo ostatnio za bardzo skupiasz się nad tym i pomału zjada Cię to od środka, a przez to nie tylko Ty cierpisz, ale również Twoi najbliżsi.
Codziennie dziękuj za tych, którzy Cię kochają, a jest ich naprawdę sporo. Są to ludzie, którzy nie byli tylko na chwilę, ale Ci, którzy zostawali kiedy pokazywałaś swoje najgorsze oblicza.
Każdy ma takie oblicze. Wizerunek, który chce schować i nikomu nie pokazać, bo nie jest to dla niego chlubą. Jednak czasami się zdarza, że Ci, których najbardziej kochasz odkryją Twoją mało chlubną stronę.
Oni Ci przebaczą, jednak nigdy nie przekraczaj granicy, a jest ona naprawdę cienka.
Kochaj miłością prawdziwą i trwałą.
A taką masz. Do niego, do rodziców, rodziny i do tych, którzy stali się dla Ciebie naprawdę bliscy.
Czerp z tego roku jak najwięcej. Ciesz się chwilami, bo one szybko mijają i dziel się dobrem i radością.
Niech ten rok będzie wyjątkowy i spokojny.