Menu
Gildia Pióra na Patronite

***

Tootsy.

Kochana Matulu, dawno nie pisałem, nie myśl tylko sobie że już zapomniałem.
U nas wszyscy zdrowi i w naszej rodzinie, nie martw się już o nas, czas do przodu płynie.
Żyje się nam nieźle, nie mam co narzekać, dzieci wyszły z domu, trza na wnuki czekać.
Czy pamiętasz mamuś chudzinkę Anusię? Już znalazłam męża i ma z nim córusię.
Ja zdobyłem zięcia i prześliczną wnusię.
Kasiulka się uczy, no jeszcze studiuje, tam gdzie nasza Benia, Też pięknie maluje.
Ewuś już na swoim zakład otworzyła zawsze była dzielna i o tym marzyła.
Ma już dwóch urwisów i cieszę się z tego, a gdy będzie trzecie, nie będzie nic złego.
Doczekałem się już tej emerytury, teraz już wystarcza, by zakleić dziury.
Pochowałem brata a Twojego syna, pękła między nami ta braterska lina.
Nie mogłem nic zrobić w wódce była wina..
Nie chcę Cię zamartwiać ziemskimi sprawami, jak będą kłopoty, rozwiążemy sami.
Nie będę się teraz dłużej rozpisywał, będę coraz częściej w odwiedzinach bywał.

2527 wyświetleń
24 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!