dwunastyzeroósmy

"każdego ranka -dzień dobry, na sen zawsze -dobranoc.

Nie mówię żegnaj, ale "cześć" też głupio wygląda.
Kończę po prostu.
Kochanie. Twój NieznanyInco.

PS. Kocham gwiazdy i kocham na nie patrzeć. Ty jesteś jedną z nich. Moją. Na zawsze. "

Tak kończyłbym list, którego nie wysłałem…
Jestem tchórzem
I bolą mnie te emocje…
cześć.