Do Ciebie Wydaje mi się, że za szybko chcemy wejść w dorosłość, ubrać za duże buty, garnitur, garsonke i bawić się w dorosłych, a tak naprawdę w środku jesteśmy jeszcze dziećmi, którzy pragną wolności, swobody, braku podejmowania decyzji, które tak bardzo wpłyną na ich życie.. Jednak sami w nią wchodzimy, bo chcemy? Może też z konieczności.. Tak szybko szukamy miłości tak naprawdę nie wiedząc z czym ona się łączy, że do miłości musimy być dojrzali.. Bo miłość wymaga opieki, a czasami jesteśmy zbyt skupieni na sobie i nie potrafimy dać innym tego ciepła i otulić ich tą miłością na którą zasłużyli.. Dorosłość przychodzi za szybko, wręcza nam garsonke, a my mamy jeszcze na sobie strój małego dziecka, w którym dobrze się czujemy. Dorosłość przychodzi i nas zaskakuje, tak że nie mam nawet czasu na pożegnanie się z dzieciństwem, z tym beztroskim czasem. Jednak z czasem uczymy się jej i powoli przyzwyczajamy, że te lata dzieciństwa już pozostają tylko wspomnieniem..