Menu
Gildia Pióra na Patronite

Do Ciebie.

gieenka

gieenka

Dobry wieczór Panu,
Piszę bo chciałam jeszcze raz podziękować za zaproszenie. Zrobiłam coś nierozsądnego, ale takiego braku rozsądku potrzebowałam, dla niektórych być może to głupota, dla mnie szaleństwo, a najlepsze jest to, że w żaden sposób nie żałuje bo nie można żałować chwili kiedy było się tak szczęśliwym. Nie można żałować momentów, kiedy to zaczynasz odkrywać nadzieje.
Piszę o odkrywaniu w sobie na nowo uczuć, ale nie typu znudzenie, te głębsze. Te, o które błagają samotni ludzie nocą miedzy czterema ścianami. Odkrywam, że jest we mnie ta dawna romantyczka, która zgubiła się gdzieś w nieprzyjemnej historii życia. Ta, która kochała osoby nie właściwe i myślała, że na taki los zasłużyła, ale to nie prawda. Nikt nie zasługuje na takie cierpienia i nikt nie powinien tak niszczyć drugiego człowieka. Jedynie jaki żal we mnie pozostał to ten, że nie zrozumiałam tego wcześniej.
Piszę bo chcę Cię uświadomić, że w życiu nie widziałam i nie miałam zachwytu nad takimi cudownymi, czekoladowymi tęczówkami, dlatego tak uwielbiałam w nie patrzeć do stopnia peszenia Cię i mam nadzieje, ze zostało mi to wybaczone. Czasami łapie się na tym, ze porównuje je w myślach z innymi tęczówkami, chociażby znajomych, pani przy kasie czy tez obcych osób w autobusie.
Piszę bo chciałam powiedzieć, że myśl o Tobie rozgrzewa mnie w te zimne dni, a niektórzy twierdzą, że można ze mnie wyczytać kiedy to się dzieje bo oczy mi błyszczą tęsknotą.
Piszę bo chciałam podziękować Tobie, za być może nieświadome lub świadome ogrzanie mojego juz i tak trochę poniszczonego serduszka. Dałeś mi wiarę, ze może być jeszcze pięknie. Uświadomiłeś, ze rzeczywiście po burzy wychodzi słońce i w sumie to jesteś tym słońcem.
Piszę bo brakuje mi Ciebie i nie mam do tego żadnych watpliwości.

6344 wyświetlenia
115 tekstów
4 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!