Menu
Gildia Pióra na Patronite

Trzeci list do Ciebie

Czekoladowa Wenus

24.11.2021

Aniele Troski!

Obiecałam napisać, więc piszę. Dziwnie jest mi wstęp tak rozpoczynać. Środa wczesna godzina, za oknem szaro-granatowe chmury, wiatr przegania. Jakbym słyszała liście złociste. Staram się pisać, choć mówiłaś:' na co, pisać.. trzeba rozmawiać, spotykać się, doświadczać i czuć drugą Osobę'
Ileż mądrości było w Tobie. Wcześniej życie pełne ograniczeń, teraz tęsknota za Tobą przeplata się ze smutkiem. Jak sobie z nim poradzić? Możesz coś mi doradzić?
Uśmiecham się przez łzy, trudno pisać mi.
Spotkanie w czasie odłożone, może nie będzie spełnione. Może nie jest mi - nam pisane...kilometry niespełnienia bolą...wszystko jednak zmierza w stronę przeznaczenia. Wierzę w Miłość...jeszcze wierzę. W tej chwili ogień piec rozgrzać próbuje, węgiel mało kaloryczny chyba, bo piec nic nie czuje ciepła. Może cegły szamotowej żałowali zdunowie - prawdy taki fachowiec nie powie.
Temperatura w pokoju taka, że widać jak kawy paruje....
Wystarczy, że mam serce gorące, ono chłód rekompensuje.
W dalszym ciągu piszę wiersze, ku swojej uciesze i może kogoś jeszcze. Wierzę, że czyta, może naiwności dziecka we mnie drzemie, może średniowiecznej damy dworu korzenie. Uśmiecham się mój Aniele. Ja z innej epoki, tak mi zostało. Miesięcy tyle od Twojej nowej drogi, każdego dnia mi Ciebie brakowało - brakuje.
Dzisiaj, gdy sen nie chciał przyjść, czytałam. Między książkami pewna kopertę dojrzałam.
Na niej napis wymowny bardzo od Ciebie do mnie...
- " Nie czekaj "
- Kocham Cię dziękuję za informację...
Moja odpowiedź...
Nasza korespondencja sprzed lat
Brakuje mi Ciebie strasznie tak....
Tak bardzo, że boli. Czy jest cos, ktoś kto ból ten ukoi?
Nie pali się listów...pamiątek przeszłości...wyrazów miłości.
Zostaniesz w mym sercu po kres żywota mego. Kocham Cię nie zmieni nic tego.

Mam nadzieję, bo ona umiera ostatnia, że dobrze Ci jest tam, gdzie jesteś, że czujesz Pana Boga opiekę...czujesz się bezpiecznie.

Do następnego listu...wiadomości...znaku.
24.11.2021
07:10

281 871 wyświetleń
2734 teksty
35 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!