" Mój Miły " XXIII

08.04.2020

Mój Miły,
Mój Jedyny!

Piszę Ci kolejny list, wesoło mi. Podzielę się swoją radością z Tobą. Uśmiech Ci do listu włożę, szczyptę ptasich treli, powiew wiatru, który łaskocze. Może dodam błękitu garść z moich stron. Jest wszechobecny. Popołudnie pięknymi kolorami zachwyca. Obłoki jak wata cukrowa, puszyste, delikatne i słodkie, pragną wypełnić przestrzeń pokoju. Pozwalam im na to, na krótką chwilę, takim sposobem w białych chmurach płynę, tonę w swoim pokoju w delikatnym, słodyczą wypełnionym puchu i żal we mnie, że nie ma Ciebie tu obok, mogłoby być jeszcze przyjemniej. Swoją słodyczą znaczylibyśmy chwile nam dane. W puszystej bieli nieba - gdzie marzenia nasze są chowane. Ciiii......
Nic więcej nie piszę Mój Miły, nic więcej Kochany.
Taki zwyczajny dzień, gdzie przez chwilę zapominam się, radość jak agrafkę na firankach wyobraźni zapinam. Tobie wysyłam i czekam, aż się zjawisz u mnie. Dopóki to nie nastąpi. Podzielę się z Tobą, Mój Miły, tym wiosennym spokojem, serca drżeniem, który mi towarzyszy w tej chwili. Kawałkiem mojej ciszy, doświadczaniem dnia, nie wychodzę nigdzie, siedzę w domu...wystarczyło mi okno otworzyć i wiosnę wpuścić.
Czekoladę gorącą piję i myślę o Tobie.
Czy spokojny czas masz - teraz ?
Piękno dostrzegasz?
Radości popołudniowe Ci ślę.

23/366