Dziękuję za Wasze opinie wesołe. Tym gąszczem była hortensja pnąca w zimowych zeschłych kwiatach, pokryta śniegiem i lodem :)

Hahaha, nie mam słów, by skomentować :))
Wersja yeti jest poza moim wyobrażeniem :D

Dzięki. :D
To żart, mam nadzieję, że Mirek się nie obrazi? ;)
Mam takiego znajomego, który jest wrogiem wszelkiej depilacji, twierdzi, że panie "kudłate są najbardziej dzikie i namiętne". :D Jest ode mnie starszy, a przy moim prawiedziewictwie muszę wierzyć w jego życiowe doświadczenie. :D

Miałem napisać, że fajne haiku, ale tekst Artura mnie rozwalił :D :D :D :D
Najlepsze podsumowanie jakie tu przeczytałem :D
Pozdrawiam :)))

Mirek - fan naturalnego gąszczu. :P
Fajne.
Miłego wieczoru. :))