Starlight, Yestem... dziękuję za komentarze... zgadzam się, że wszyscy ryzykujemy dzieląc się tutaj swoim słowem, nie mając praktycznie możliwości go obronić... pozostaje jedynie mieć nadzieję, że częściej nasze słowa będą inspiracją do "nowego" niż źródłem bezczelnych plagiatów polegających na przestawianiu słów i linijek... pozdrawiam :)
Przykro jest znaleźć swoje słowa z brudnymi śladami nieuczciwych paluchów... Ale takie już życie... Jeszcze smutniejsze, kiedy ktoś kradnie słowa nie rozumiejąc ich sensu i całkowicie odwraca znaczenie... Moje tak straszą w jednym blogu. Pozdrawiam.
Trochę się wczoraj wkurzyłam, widząc wśród wczorajszych pozycji bezczelną przeróbkę mojego wiersza ze stycznia... a z doświadczenia wiem, że z takimi osobami nie ma nawet co polemizować i wdawać się w dyskusję, tak więc "ulżyłam" sobie pisząc to haiku... pozdrawiam was Kochani serdecznie i życzę miłego weekendu :)