Ja także lubię piwonie , czyżby Ci panny gminne opowiedziały jak to wielki ojciec sypał z dziećmi kwiatki , do tej pory sypie tak się w tym sypaniu zagonił w nieznane jak i w nie oddane , tudzież adresowo zakazane , choćby i wnuczęta chciały poznać dziadka , a te panny gminne to zwykłe plotkary ściemni ary Uciekam bo Cię grypą zarażę , gdzieś się latawica przyplątała w samym środku wiosny . Dobranoc