prawdę mówiąc haiku to forma dość frywolnych wypowiedzi, a przede wszystkim ma szczególny kształt: 5 7 5 sylab...pisanych w jednym zdaniu i to jakby początek zabawy towarzyskiej, w odpowiedzi pisało się kolejne zdanie, którego treścią były dwa wyrazy 7 7 sylabowe. Ot i wszystko na temat haiku :), czyli nasza poważna filozofia jet tu jakby nie na miejscu. Z lekkiej i żartobliwej haikai, Polacy zrobili coś pełne patosu i filozofii....
Czyli treścią podobne do haiku:D, tylko trochę tu z matematyką na bakier

Kobiety marudzą z natury, czy dobrze, czy źle. Poza tym, przecież jesteśmy Polakami. Natura nas dogania, ot co.

Witam wszystkich . Oczywiście to prowokacja z tym haiku. ( trochę się naśmiewam z powagi oddawanej tej formie pisania).
A to co chciałem ująć jest prozaiczne. Bez miłości kobieta zaczyna trochę marudzić ( pęknięte koryto ) . Co jest niestety smutne .

.

Myślę,że osiągnęliśmy konsensus Marku, aczkolwiek ze szkodą dla "blachar".
Żałuję ich bardzo, choć dzisiejsza technologia na pewno ukoi ich puste dusze.
Pozdrawiam
Ewa

a, i po prostu 'marek'

Panie Marku,
Chciałabym poddać refleksji nad dzisiejszymi czasami.Kobieta może być przecież zapaśniczką, zawodnikiem boksu i innych dyscyplin walecznych, więc może też przejąć obowiązki ochronne w rodzinie. Poza tym wprowadzone zostały też urlopy tacierzyńskie, więc oboje z rodziców mogą sprawować pieczę nad dziecięciem.
Nie jestem zdania, by wynaturzyć mężczyzn, wręcz przeciwnie. Jestem tradycjonalistką, staroświecka itd. w pewnej mierze,aczkolwiek zależy mi na swojej indywidualności w związku.
Drażnią mnie także komentarze na temat kobiet-blachary itd. Mężczyzna w owej sytuacji nazwany byłby gadżeciażem, więc ludzka niesprawiedliwość przytłacza moją osobę, choć widzę wiele wartości poza materialnymi, fakt,że dobrze się ubieram,ze stylem robi ze mnie pustą. Dlaczego? Stereotypy? Może warto jest zajrzeć wgłąb ludzkiej duszy i starać się poznać przed dokonaniem oceny?
Słowo "kochany" jest w mojej ocenie przyjaznym zwrotem. Nie zamierzałam nikogo przy tym urazić.
Pozdrawiam serdecznie

Dobrze, że chociaż przyznałeś, iż kobieta myśli. Zauważyłem też , że prawdy są różne, a ja w kobiecie lubię te nagie i schowane gdzieś na szczycie punktu G.Koryto tylko mnie nie pociąga, acz zagłębienia w kobiecie lubię i kaniony, które tworzą pewne jej uwypuklenia. Generalnie kocham kobiety, pożądam, lubię, przyjaźnie się i są mi weną, muzami, jak i TY mnie natchnąłeś siewodnia. Bolszoje danke!