Tyle że to właśnie ciężka praca nad tą prozą, codziennie od nowa, buduje i umacnia człowieka. Nie da się uciec od życia, ani zastąpić żywego człowieka uroczą stylizacją. I lepiej tego nie robić... Poezja zawsze pozostanie "piękną" (o ile pięknie pokazuje) formą ucieczki... wytchnienia. Czasem bardzo niebezpieczną propagandą jeśli uwierzy się w nią za bardzo. Rozhuśtywanie emocji, podsycanie namiętności, podtykanie pod nos sensacji, aspiracji itd. za parawanem poezji robi "lepszą" (czyt. bardziej podstępną) robotę niż nie jeden telewizyjny szoł. Bo poezja jest instynktownie odbierana jako coś niegroźnego, a wręcz nobilitując(ego). Wszystko dla ludzi, byle z umiarem (bo tak naprawdę nie wszystko, jak pokazuje życie - to prawdziwe)
Tekst dnia 26 lutego 2021 roku
Nowo dodane teksty
Gdyby tylko owoc Twoich przemyśleń zechciał się skrystalizować w postaci aforyzmu, wiersza, opowiadania lub felietonu, pisz.
W przeciwnym razie godnie milcz.
• kilkanaście minut temu
• kilkanaście minut temu
• ok. pół godziny temu
• ok. pół godziny temu
• ok. pół godziny temu
• ok. pół godziny temu
• ok. godzinę temu
• ok. godzinę temu
• ok. godzinę temu
• ok. godzinę temu
Pytasz co się tutaj porobiło......sam tą lawinę wywołałeś tak nas rozkręciłeś, że mnie co chwilę wywala hahahhahha a brzuch boli od śmiechu ......hahhaha ale myślę, że pośród smutku takie chwile pisanego relaksu też są potrzebne........😅🤣😉