Stajesz się adaptacyjnym tworem, aby tylko iść najwygodniejszą w danym momencie drogą. Godząc się na tak wiele za tak niewiele, wbrew wszelkiej naturze przestajesz samo stanowić o sobie. W tej grze umysłowych pozorów zechciej uwierzyć, że to inni będą stanowić o twoim życiu i tożsamości. Ty zaś będziesz marionetką tego teatru życia.
Często podejmujemy decyzję sami, ale z myślą o innych, gdyż jesteśmy za nich odpowiedzialni. To co dla nas najlepsze, nie zawsze takie jest dla najbliższych. "Repertuar" zależy od liczby zatrudnionych aktorów...
Boimi się podejmować życiowych decyzji. Z próżności i strachu zrzucamy piętno odpowiedzialności na bliskich, tych których nie chcemy stracić. Marazm życia rozszerza się, a My już nawet nie boimy się tego teatru, którego kurtyna nawet nie chce opadać.