Menu
Gildia Pióra na Patronite

Poradnik ZBycia #30

Izvsia

Izvsia

Nie przejmuj się.
Najbardziej zlewkowa odpowiedź jaką ktoś może nam udzielić na całe wywody, oceany smutku i niepowodzeń, Ty na horyzoncie, nic nie ginie w przyrodzie (Junior Stress- przedwczoraj). Bo przecież jak my nie mamy źle, jak to nam nie robią na złość, jak to nas nie denerwują. A jeszcze przyjdzie Ci jakiś palant, któremu się w zaufaniu wyżalisz, a on Ci odpowie beznamiętnym tonem "nie martw się". No świetnie. Szlak jasny Cię trafia. Kolejny gwóźdź do trumny.

Jednak zastanów się. W wielu z tych sytuacji w gruncie rzeczy nie jesteśmy w stanie nic więcej zrobić. Bo przecież co poradzimy na to, że przez przypadek coś zawaliliśmy mimo, że nie chcieliśmy? Możemy spróbować to naprawić, ale są rzeczy, których naprawę uniemożliwia nam czas z różnych przyczyn (czy to "za późno", czy to "za stare", czy "nieuniknione") bądź sama materia gdyż jak wszyscy wiemy rozbitego szkła nie przywrócimy do stanu sprzed rozbicia. Są rzeczy, których po prostu nie jesteśmy w stanie przeskoczyć, a przez to i naprawić. Wielu z sytuacji nie możemy przewidzieć by im zapobiec. Tak wiele widać takich sytuacji choćby na drogach, w różnych pracach, domach, czynnościach. Tak wiele rzeczy również nie zależy od nas, czy to wnerwiony krzyczący po nas szef, przewrażliwiona sąsiadka, złe samopoczucie partnera, brzydka pogoda (...). Tak wiele dzieje się wokół nas, a na tak mało z nich mamy bezpośredni wpływ. I może właśnie to powinno być punktem zaczepienia? Punktem od którego możesz zacząć budować na nowo? Lub może po prostu zacząć budować?

Zacznij więc myśleć o rzeczach na które masz wpływ! Na to jak możesz uporządkować świat wokół siebie tak abyś czuł się w nim dobrze. Uporządkować S W Ó J świat. Bo nie oszukujmy się, jakaś sfera na którą mamy wpływ istnieje. Nie jesteś niczyim niewolnikiem bez żadnych praw czy przywilejów. Chyba, że jesteś? A może nie chcesz nim już dłużej być?

Więc przyjmijmy, że wokół siebie masz mniejsze lub większe pole wywierania wpływu. Możesz posprzątać swój pokój abyś się w nim dobrze czuł by Cię nie przytłaczał i nie powodował lenistwa. By napawał Cię siłą, ale czystą i uporządkowaną. Harmonijną. Praca dla duszy najlepszym pożywieniem, praca u podstaw to spełnienie (Junior Stress- łatwo), dzięki temu łatwiej zaczynamy myśleć. Gdy wyniesiemy do tego śmieci z kuchni spod zlewu (przecież 95% ludzi tam ma śmietniki =P) może to poskutkować lepszym kontaktem z domownikami. Gdy do tego dołączymy chęć zrozumienia tych z którymi pragniemy się dogadać powoli możemy coraz swobodniej obracać się w swym życiowym kręgu. A to tak niewiele, małych, drobnych zmian. Sam sprawdź jakie daje rezultaty!

Może więc warto spróbować choć pomyśleć o jeszcze większych zmianach? Powoli rozszerzając swój balon wolności i swojego wpływu zrozumiemy, że nie ma on granic ani określonego czasu. Nie, to nie znaczy, że będziemy mogli cofnąć czas, ale może właśnie wcale go nie będziemy chcieli cofać? Nic w naszym życiu nie dzieje się bez określonej przyczyny. Wszystko ma swój początek - czas trwania - koniec. Skoro wszystko to też i Ty. Podobno nie ma problemów z którymi nie można sobie poradzić. Jeżeli są to najwidoczniej nie są one Twoje więc po co się nimi przejmować? Przeżyj swoje życie po co masz je przespać?

Każdy upadek ma wzmacniać. Więc nie bój się stawiać kolejnych kroków, potykać się i mylić. Nie wierz tym którzy mówią, że mają racje. Tylko oni znają prawdę nie może być inaczej. (KamoKamilion- )Nie daj się wplątać w ich szemrane gierki, a wywody innych o ich nieszczęśliwym życiu podsumowuj zawsze jedną niezawodną dla ludzi myślących radą: Nie martw się!

Pozdrawiam,
Zajarana Życiem =)

9455 wyświetleń
251 tekstów
6 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!