Menu
Gildia Pióra na Patronite

Strata przyjaciółki

Mój zal za to co uczyniłem i pustka która wypełnia moje rozbite przestrzenie świadomości jest niczym, w porównaniu z tym co straciłem.
straciłem osobę która mi zaufała - Ciebie.
nie ma dla mnie znaczenia nieszczęśliwa i fałszywa miłość którą pechowo cię obdarzyłem.

Bo straciłem coś o wiele bardziej cenniejszego - straciłem przyjaciólkę.

Fragmenty błędnych wspomnień krążą wokół pustej przestrzeni bezwiednie szukając wyjścia z tej chaotycznej matni którą stworzyłem po to by próbować rozpaczliwie odnaleźć się na ścieżkach życia.
nie potrafię tak po prostu zostawić to na pastwę zapomnienia.
Te słowa i tak mogą nie mieć dla ciebie żadnego znaczenia. bo to mogą być równie dobrze kłamstwa jakieś.

Najgorsze dla mnie to ze w chaosie mojego zatraconego głupstwa i nieodpowiedzialności ty cierpisz i potrzebujesz pomocy.
mam nadzieję ze mnie nienawidzisz.bo mi się należy.

jak mogłem tak cię zranić?

jak mogłem sprawić ci tak olbrzymią przykrość i rozczarowanie?

jak mogłem cie tak oszukać?

jak mogłem igrać z twoją delikatnością i nie widzieć tego ze ty naprawdę mi zaufałaś ?

Nie zamykaj się do ludzi bo to ja popełniłem niewybaczalny błąd.
szkoda twojego wspaniałego życia na takiego naiwnego głupca jak ja.

może ja jestem tak nieodpowiedzialny że niewiem czy ta sytuacja nauczyła mnie lojalności
i zrozumienia dla innych. Ty mi się zwierzałaś dzieląc się swoim życiem ale ja nie wsłuchałem się w ciebie.
na silę wykorzystywałem momenty w których zbyt mało czasu żebym się szczerze otworzył dla ciebie,nie potrafiąc nadążyć za rzeczywistością.
. Ale ta rzeczywistość i moje życie nie ma dla mnie większego znaczenia ze świadomością że straciłem kogoś kto naprawdę zrozumiał by mnie gdybym po prostu nie ukrywał tego co miałem na myśli.
nie przejmuj się mną.
nie jestem tego wart.
Życzę ci naprawdę wiele szczęścia i uśmiechu i ciepłego wiatru we włosach...bo zasługujesz na nie o milion razy bardziej niż ja.
oszukałem swojego Boga, i nic już dla mnie nie jest takie same. i chyba nigdy nie będzie.
pewnych rzeczy nigdy nie da się cofnąć i to mnie strasznie boli.

Nie proszę cie o wybaczenie , bo to naiwne.

nie mówię ci przepraszam, bo to bezczelne.

sam fakt że piszę do Ciebie zamiast dać Ci spokój i zachować milczenie mówi za siebie.

w życiu zdarzają się pomyłki , które można naprawić ale tu nie ma co naprawiać bo chyba wszystko zburzyłem.
pozostał mi chaos z którego mógłby wyciągnąć mnie ktoś kto mnie rozumie ale tym kimś byłaś tylko ty .
jeśli było jakieś światełko w tunelu - zgasło.
Jeśli czytasz to - ja już odebrałem sobie życie.

zegnaj...

20 wyświetleń
1 tekst
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!